Podszyli się pod bliskich i prosili o kod BLIK. Straty sięgają kilku tysięcy

2 min czytania
Podszyli się pod bliskich i prosili o kod BLIK. Straty sięgają kilku tysięcy

W komunikatorze pojawia się pilna prośba o kod BLIK. Po jego przesłaniu ofiary tracą pieniądze — często zanim zdążą to sprawdzić. Policja informuje o kolejnych przypadkach oszustw i apeluje o weryfikację tożsamości nadawcy.

Przestępcy włamują się na konta w mediach społecznościowych i komunikatorach. Następnie wysyłają do znajomych wiadomości z prośbą o przesłanie kodu systemu płatności mobilnej BLIK, tłumacząc to pilną potrzebą opłacenia przesyłki lub pożyczką, którą szybko zwrócą. Ofiara generuje kod i zatwierdza transakcję w aplikacji bankowej. Po otrzymaniu kodu sprawcy najczęściej wypłacają gotówkę z bankomatu w innym regionie kraju lub wykorzystują go do zakupów w sieci.

Do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie zgłosił się 35-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. Powiadomił funkcjonariuszy, że osoba podszywająca się pod jego żonę poprosiła go o kod BLIK w celu rzekomego opłacenia przesyłki. Mężczyzna wygenerował kod i przesłał go nadawcy; w konsekwencji stracił prawie 1 000 zł. W podobny sposób 42-letnia mieszkanka powiatu mławskiego przekazała kody na łączną kwotę ponad 2 000 zł.

Informacje o mechanizmie działania i zgłoszonych stratach przekazała asp. Magda Sakowska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Policja apeluje, by zawsze weryfikować tożsamość osoby proszącej o przekazanie kodu - najlepiej poprzez bezpośredni kontakt telefoniczny lub osobisty - i nigdy nie udostępniać kodu BLIK osobom, których nie można jednoznacznie potwierdzić.

Funkcjonariusze przypominają, że prośba o szybki przelew lub kod BLIK przesłana za pomocą komunikatora może świadczyć o oszustwie. Osoby poszkodowane powinny natychmiast zgłosić sprawę na policję oraz skontaktować się z bankiem w celu zablokowania dalszych transakcji.

na podstawie: KPP w Ciechanowie.

Autor: krystian