Dwa groźne zdarzenia na DK50 w Mieszkach Wielkich przyciągnęły uwagę kierowców i policji

W środę 11.09 na tym samym odcinku drogi krajowej nr 50 w Mieszkach Wielkich najpierw land rover wpadł do rowu i dachował, a kilkanaście minut później doszło tam do zderzenia audi z volkswagenem — policja prosi o ostrożność.
- Mieszki Wielkie mają problem z jednym niebezpiecznym miejscem - zachowaj ostrożność
- Sprawdź kto był poszkodowany i jakie są konsekwencje zdarzeń
Mieszki Wielkie mają problem z jednym niebezpiecznym miejscem - zachowaj ostrożność
Około godz. 14.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie otrzymał zgłoszenie o pierwszym zdarzeniu na DK50 w Mieszkach Wielkich. 47-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego, kierująca land roverem, straciła panowanie nad pojazdem, wjechała do rowu i dachowała. Kobieta była trzeźwa i nie odniosła poważniejszych obrażeń; funkcjonariusze pouczyli ją na miejscu.
Kilka minut później, w tym samym miejscu, doszło do drugiego wypadku. Jadący od strony Ciechanowa w kierunku Płońska 24-letni mieszkaniec powiatu płońskiego prowadzący audi zderzył się z volkswagenem prowadzonym przez 35-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego.
Sprawdź kto był poszkodowany i jakie są konsekwencje zdarzeń
W volkswagenie jechały dwie pasażerki w wieku 35 i 10 lat. Dziewczynka została przewieziona do szpitala, na szczęście bez poważnych obrażeń. Obaj kierowcy byli trzeźwi. W związku z kolizją policja skierowała wniosek o ukaranie do sądu i zatrzymała prawo jazdy młodszemu kierowcy.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego podkreślają, że nawet krótkie odcinki drogi mogą być niebezpieczne — zwłaszcza gdy w krótkim czasie dochodzi do dwóch zdarzeń w tym samym miejscu. Apel o rozwagę i przestrzeganie przepisów pozostaje aktualny.
Informacje: asp. Magda Sakowska, KPP w Ciechanowie
na podstawie: KPP w Ciechanowie.
Autor: krystian