Ciechanowscy policjanci po pościgu zatrzymali kierowcę forda, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 68 km/h. Mężczyzna był kompletnie pijany-miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie, a dodatkowo posiadał także sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.
W minioną niedzielę (8.10) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Chruszczewie na ul. Mławskiej, dokonali pomiaru prędkości forda. W obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, kierowca jechał 118 km/h. Gdy policjanci nakazali mu zatrzymanie się do kontroli, kierujący zlekceważył sygnały dawane przez mundurowych i próbował uciec. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za kierowcą forda. Już po chwili policjanci zatrzymali pojazd w miejscowości Pawłowo. Szybko wyszło na jaw, co było powodem tak nieodpowiedzialnego zachowania 53-letniego mieszkańca powiatu mławskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna posiada zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. 53-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Za te przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie także odpowiedzialności za popełnione wykroczenie dotyczące przekroczenia dozwolonej prędkości.
Przypominamy, że niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat pięciu. Dodatkowo wobec takiej osoby sąd obligatoryjnie orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet na piętnaście lat.
Po raz kolejny apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę! Piłeś? Nie jedź! Nietrzeźwy kierujący jest zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.
asp. Magda Zarembska