Mieszkańcy Ciechanowa z pewnością odczuli ten weekend na drogach. Lokalna policja podjęła działania, aby powstrzymać nieodpowiedzialnych kierowców, którzy lekceważą przepisy i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Trzy przypadki, które miały miejsce, podkreślają wagę przestrzegania ograniczeń prędkości oraz konsekwencje nagromadzenia punktów karnych.
- W sobotę wieczorem, na ul. Armii Krajowej, policja zatrzymała młodego kierowcę bmw, za przekroczenie prędkości o ponad 60 km/h.
- Następnego dnia w Pęchcinie, na ul. Płockiej, 45-latek również przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc o 52 km/h za szybko.
- Tego samego dnia, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę forda, który przekroczył limit punktów karnych za wykroczenia drogowe.
W ubiegły weekend, ciechanowscy policjanci dostarczyli nam przypomnienie, że droga nie jest miejscem na ryzykowne zachowania. Pierwszy przypadek dotyczył 18-latka, który pędząc swoim bmw na ulicy Armii Krajowej, przekroczył prędkość o 63 km/h. Następstwa jego działań to nie tylko utrata prawa jazdy na trzy miesiące, ale również mandat w wysokości 2000 zł oraz 14 punktów karnych.
Kolejny przypadek to 45-letni mężczyzna, który również postanowił zignorować przepisy, jadąc z nadmierną prędkością w Pęchcinie. Jego nieodpowiedzialność kosztowała go utratę prawa jazdy, mandat 1500 zł i 13 punktów karnych.
Nie tylko prędkość, ale i inne wykroczenia drogowe mogą prowadzić do utraty prawa jazdy. Dowodem na to jest 48-letni kierowca forda, którego policja zatrzymała po przekroczeniu dozwolonej liczby punktów karnych. To przestroga dla wszystkich, że konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy mogą być długotrwałe i dotkliwe.
Bezpieczeństwo na drodze to nie tylko kwestia przestrzegania przepisów, ale również wyraz szacunku wobec innych użytkowników drogi. Niech te trzy przypadki staną się przestrogą dla innych kierowców, by za kółkiem zawsze panował rozsądek i odpowiedzialność.
Na podstawie: KPP w Ciechanowie