Uwierzył w historię o podejrzanych operacjach na swoim koncie. Stracił ponad 32 tys. złotych
Ponad 32 tysiące złotych zniknęło z konta mieszkańca powiatu ciechanowskiego, który uwierzył w zmyśloną opowieść o zagrożeniu finansowym. Historia ta, przekazana przez fałszywego pracownika banku, jest kolejnym przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności w sieci.
  1. Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego stracił ponad 32 tys. zł, uwierzywszy w oszustwo metodą „na pracownika banku”.
  2. 40-latek został poinformowany przez rzekomego konsultanta banku o podejrzanych operacjach na swoim koncie.
  3. Oszust przekonał ofiarę do zainstalowania aplikacji do zdalnej obsługi pulpitu i przelania oszczędności na „bezpieczny rachunek”.
  4. Po zakończeniu rozmowy, mieszkaniec powiatu zdał sobie sprawę z oszustwa, nie otrzymawszy dostępu do nowego konta.
  5. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą lokalnej policji.

W przestrzeni wirtualnej, niczym w zaklętym lesie, niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku. Przypadki oszustw metodą "na pracownika banku" są niczym zły wilk w owczej skórze, który podstępnie zdobywa zaufanie swoich ofiar. Najświeższym przykładem jest historia 40-letniego mieszkańca naszego powiatu, który został zwabiony do pułapki finansowej przez wyrafinowanego oszusta. Dzięki wypracowanej metodzie, przestępca przekonał ofiarę do przelania swoich oszczędności na fałszywe konto, wykorzystując narrację o rzekomym zagrożeniu bezpieczeństwa finansowego.

Oczywiście, taka sytuacja jest przestrogą dla nas wszystkich, abyśmy zawsze podchodzili z nieufnością do niespodziewanych kontaktów, szczególnie gdy dotyczą one naszych finansów. Policja nieustannie apeluje o czujność i przypomina o nieprzekazywaniu żadnych danych osobistych ani finansowych przez telefon czy internet. Przypadek ten, choć bolesny dla poszkodowanego, może służyć jako ważna lekcja dla społeczności, by nigdy nie lekceważyć zasad bezpiecznego korzystania z usług bankowych online.

Zachowanie ostrożności w kontaktach z obcymi osobami oferującymi usługi finansowe, to jak trzymanie ręki na pulsie naszego bezpieczeństwa ekonomicznego. Nie dajmy się zwieść słodkim słowom i obietnicom, które w rzeczywistości mogą okazać się pułapką na nasze ciężko zarobione pieniądze. Niech historia mieszkańca powiatu ciechanowskiego będzie dla nas przestrogą i przypomnieniem, że w świecie finansów, podobnie jak w życiu, nie ma miejsca na naiwność.


Źródło: Policja Ciechanów