W miejscowości Gorysze doszło do dramatycznego wypadku drogowego, w którym poszkodowana została 12-letnia dziewczynka. W wyniku nieodpowiedzialności dorosłych, dziecko z obrażeniami trafiło do szpitala. Sprawcy zostali szybko zidentyfikowani przez policję, co skutkowało postawieniem im poważnych zarzutów.
- 26 marca w Goryszach doszło do wypadku - 12-latka została potrącona przez samochód.
- 33-letni kierowca i 23-letni pasażer samochodu zostali oskarżeni o nieudzielenie pomocy i inne przestępstwa.
- Policja dzięki anonimowej informacji szybko ustaliła sprawców.
- Zarówno kierowca, jak i pasażer mogą spodziewać się surowych kar - do 5 i 3 lat więzienia.
W sercu naszej społeczności, w Goryszach, rozegrał się dramat, który poruszył mieszkańców i zwrócił uwagę na problem bezpieczeństwa na drogach. Wydarzenie to otwiera oczy na konsekwencje lekceważenia przepisów drogowych i ludzkiej obojętności. Na skutek zdarzenia z 26 marca, kiedy to biały samochód najpierw potrącił 12-letnią dziewczynkę, a następnie uciekł z miejsca wypadku, społeczność lokalna wykazała się niesamowitą solidarnością.
Dzięki zaangażowaniu i współpracy z policją udało się szybko ustalić tożsamość sprawców. 33-letni mężczyzna, którym okazał się być kierowca, oraz jego 23-letni pasażer, zostali zatrzymani i usłyszeli poważne zarzuty. Ich postępowanie stanowi przykład nieodpowiedzialności, która mogła zakończyć się tragicznie. Skrupulatna praca funkcjonariuszy doprowadziła do szybkiego wyjaśnienia sprawy, co jest dowodem na to, że prawa i bezpieczeństwo naszych najmłodszych mieszkańców są priorytetem.
Ostatecznie, decyzją prokuratora, na 33-latka nałożono środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. To przypomnienie dla wszystkich o konsekwencjach, jakie niesie za sobą lekceważenie prawa i ludzkiego życia. Sytuacja ta stała się również okazją do przypomnienia wartości, jakimi są empatia i wzajemna pomoc. Jak podkreślają mieszkańcy, to właśnie solidarność i zaangażowanie społeczności mogą sprawić, że nasze drogi staną się bezpieczniejsze.
Wypadek w Goryszach to przestroga dla wszystkich kierowców, aby nigdy nie uciekali z miejsca zdarzenia i zawsze zatrzymywali się, by udzielić pomocy. To również przypomnienie o sile współpracy i determinacji w dążeniu do sprawiedliwości. Niech ten dramatyczny incydent będzie dla nas wszystkich przypomnieniem o odpowiedzialności, jaką niesiemy, prowadząc pojazd.
Według informacji z: Policja Ciechanów
