Pomimo zakazu prowadził zbyt szybko - ciechanowscy policjanci zatrzymali recydywistę

Niedzielna jazda zakończona na policyjnym posterunku: Ciechanowianin nie dostosował się do sądowego zakazu
Mieszkaniec Ciechanowa nie zważał na wcześniejsze orzeczenie sądu i ponownie wsiadł za kierownicę, łamiąc tym samym zakaz prowadzenia pojazdów. Jego niedzielna przejażdżka zakończyła się jednak na posterunku policji, co może skutkować dla niego nawet pięcioletnim pobytem za kratami.
- 27-letni mieszkaniec Ciechanowa został zatrzymany w minioną niedzielę za przekroczenie prędkości na ul. Sienkiewicza.
- Okazało się, że mężczyzna miał na swoim koncie wcześniejsze wykroczenie w lipcu ubiegłego roku wsiadł za kierownicę pomimo cofniętych uprawnień do kierowania.
- Sąd Rejonowy w Ciechanowie nałożył na niego wówczas zakaz prowadzenia pojazdów, na co 27-latek nie zareagował z należytą powagą.
- Za ignorowanie zakazu i ponowne prowadzenie pojazdu grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Ciechanowa nałożyli na niego również mandat za przekroczenie prędkości.
Historia 27-latka z Ciechanowa pokazuje, jak poważne konsekwencje może nieść za sobą lekceważenie orzeczeń sądowych. Przypadek ten stanowi przestrogę dla wszystkich kierowców, by stosować się do nałożonych przez sąd restrykcji. Mimo że droga wolności i niezależności wydaje się kusić otwartymi przestrzeniami, to jednak nieprzestrzeganie prawa prowadzi do jej utraty, zamieniając otwarte drogi w bezlitosne ściany więziennej celi. Aby uniknąć takiego scenariusza, warto zastanowić się dwa razy zanim zignoruje się sądowe decyzje, które nie są jedynie zaleceniami, ale nakazami, których nierespektowanie może skończyć się tragicznie dla naszej wolności.
Opierając się na: KPP w Ciechanowie
Autor: krystian