Mazowieccy policjanci ruchu drogowego z grupy SPEED w ubiegłym tygodniu zatrzymali prawa jazdy osobom, które w terenie zabudowanym pozwoliły sobie na zbyt wiele. Aż 20 kierowców w najbliższym czasie będzie musiało przesiąść się na miejsce pasażera. W miniony weekend na drogach było więcej patroli. Funkcjonariusze zwracali szczególną uwagę na prędkość i trzeźwość kierowców.
Sporo pracy mieli mazowieccy funkcjonariusze, którzy na co dzień dbają o bezpieczeństwo na drogach. Policjanci w miniony weekend pojawili się w wielu miejscach, by kontrolować prędkość i trzeźwość kierowców. Działania mundurowych potwierdzają, że są niezwykle ważne i potrzebne. W minionym tygodniu policjanci mazowieckiej grupy SPEED ujawnili 1086 wykroczeń na drogach naszego województwa, 799 z nich dotyczyła przekroczenia dopuszczalnej prędkości w tym 20 kierujących, którzy przekroczyli prędkość powyżej 50 km/h na obszarze zabudowanym. Stróże prawa nałożyli 952 mandaty, a w 21 przypadkach skierowali do sądów wnioski o ukaranie sprawców wykroczeń. Mundurowi zatrzymali 20 praw jazdy oraz 78 dowodów rejestracyjnych, 6 pijanych kierowców i 3, którzy kierowali pomimo orzeczonego zakazu.
W ostatnie dni wakacji znacznie zmieniły się warunki, które panują na drogach. Padający deszcz nie jest ułatwieniem dla kierowców. Tym bardziej zaskakujące są prędkości, z którymi poruszają się niektórzy kierujący. Zbyt szybka jazda, niedostosowana do panujących warunków to nadal najczęstsza przyczyna drogowych tragedii. Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h niesie ze sobą ryzyko poważnego wypadku. Dlatego ci, którzy lekceważą te przepisy, tracą prawo jazdy i trzy miesiące muszą od kierownicy odpocząć.
Dlatego poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest ściśle związana z przestrzeganiem przez kierujących obowiązujących limitów prędkości. Między innymi właśnie w tym celu powstała mazowiecka grupa „SPEED”, która dyscyplinuje kierowców, rażąco naruszających przepisy ruchu drogowego.