Smaki Ciechanowa tradycyjna kuchnia mazowiecka i kurpiowska

Mazowsze to nie tylko Warszawa Ciechanów i jego okolice skrywają kulinarne skarby, które przetrwały pokolenia. Kuchnia tego regionu to mieszanka prostych, ale pełnych smaku potraw, które niegdyś królowały na stołach kurpiowskich chat i mazowieckich dworów. Co warto tu spróbować?
Prażucha, parzybroda i kluski z dziurką mazowiecka kuchnia codzienna
Dawniej na Mazowszu jadano to, co dała ziemia a dawała przede wszystkim ziemniaki, kapustę i mąkę. Z tego powstały dania, które dziś uznalibyśmy za comfort food w najlepszym wydaniu.
Prażucha to potrawa prosta, ale genialna ugotowane ziemniaki zaparza się mąką, tworząc gęstą, kleistą masę, którą podaje się z boczkiem lub skwarkami. Kiedyś był to szybki obiad dla chłopów, dziś powraca jako regionalny przysmak.
Z kolei parzybroda to gęsta zupa z kapusty, ziemniaków i boczku, której nazwa pochodzi od tego, że łatwo się nią poparzyć. Jest treściwa i aromatyczna, idealna na chłodne dni.
Nie można też zapomnieć o kluskach z dziurką , czyli drobnych kluseczkach ziemniaczanych z charakterystycznym wgłębieniem idealne do gulaszu lub polane okrasą.
Kurpiowskie fafernuchy i rejbak tradycja zapisana w smaku
Kurpie, choć nieco na północ od Ciechanowa, mieli ogromny wpływ na lokalną kuchnię. Ich fafernuchy to małe, twarde ciasteczka z miodem, pieprzem i przyprawami, które niegdyś pieczono na święta. Słodkie, ale z lekką pikantną nutą idealne do herbaty.
A co na obiad? Rejbak , czyli kurpiowska babka ziemniaczana, ale w wersji bogatej, pełnej boczku, cebuli i przypraw. Chrupiąca z wierzchu, miękka w środku coś, co każdy powinien spróbować choć raz!
Mazowieckie słodkości jagodzianki, sękacz i chleb z miodem
Mazowsze to także królestwo wypieków. Jagodzianki z tego regionu są wyjątkowe ciasto jest lekkie, nadzienie obfite, a zapach unoszący się z piekarni potrafi skusić każdego.
Podobnie jak na Podlasiu, tu również piecze się sękacz , ale mazowiecka wersja bywa bardziej maślana i wilgotna. To ciasto warstwowe, wypiekane nad ogniem, robi wrażenie zarówno wyglądem, jak i smakiem.
A na koniec coś najprostszego, ale dla wielu najlepsze chleb z miodem. Na Mazowszu miód był zawsze na pierwszym miejscu, a kromka świeżego, wiejskiego chleba posmarowana gryczanym miodem to smak, którego nie da się podrobić.
Kuchnia mazowiecka i kurpiowska to połączenie prostoty i bogatego smaku. Czy dzisiejsza kuchnia nie powinna czerpać z tych tradycji więcej? Może warto czasem wrócić do dawnych smaków i przypomnieć sobie, jak jadano na Mazowszu?
Autor: Sylwia Olbrych